poniedziałek, 13 stycznia 2014

A co gdyby ich tak zamienić...

Tak mi przyszło do głowy, że co by się stało gdyby ich tak nagle z jakiegoś powodu zamienić?

Aleksa dać do Magdy i czwórki dzieci (Tobiasza, Gabrieli, Roberta i Mikołaja)? A Jakuba dać do Amandy i bliźniaków (Patryka i Kamila)?

Widzicie już to co by się wtedy działo? Jakie macie wizje przed oczami (nie licząc morderstwa jakiego zapewne dokonałaby Amanda na Pastorze)?

Który by się lepiej odnalazł w swojej roli? Której kobiecie wyszłyby na dobre takie praktyki? Czy Jakub i Aleks są od siebie aż tak skrajnie różni, że ich żony od razu wyczułyby różnice?

PS. Czy sądzicie, że Pastor byłby w stanie uderzyć kobietę? Bo zastanawia mnie czy sądzicie, że on ma metody takie jak Aleks - nieposłuszna żona to pasem po dupie i ma być po jego, czy kieruje się innymi sposobami?

4 komentarze:

  1. Amandę to by z Jakubem szlag trafił.Ona by z nim nie wytrzymała ani on z nią .Ja uważam,że Kuba raczej nie uderzyłby kobiety tak jakoś nie pasuje mi to do niego.Magda napewno jakoś by się odnalazła z Aleksem nawet pewnie byłaby zadowolona,że nie karze jej siedzieć w domu przy dzieciach.

    OdpowiedzUsuń
  2. W dodatku Olek i w domu pomaga,a Jakub jak by Amandzie zakazał wyjscia,tylko kazał w domu siedziec i sptrzatac,bo to zajecie tyljo dla kobiety to ona,naprawde go zamorduje :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka zamiana mogłaby być całkiem zabawna. Pewnie lepiej odnalazłby się Olek.
    Pastor byłby w stanie uderzyć kobietę, jak dla mnie wszyscy duchowni są podejrzani.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie tam by ta zamiana co najwyżej zniesmaczyła...
    Jakoś tego nie widzę...

    OdpowiedzUsuń