wtorek, 25 lutego 2014

Czy Aleks ma nadal bić (karać laniem) Amandę?

Zachęcamy do głosowania w ankiecie, ale także do komentowania - uzasadniania swojego wyboru :) Prosimy by w tej ankiecie wziął udział każdy czytający, ale każdy oddał tylko jeden głos!

41 komentarzy:

  1. Nie - bo to jak dla mnie nie ma sensu - lać ją jak smarkulę, skoro Aleks też nieraz popełnia błędy. Myślę, że jeżeli będzie się starał byc dla niej wsparciem i z nia rozmawiać, to mimo drobnych potyczek jakoś będą funkcjonować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie - dlaczego? Dlatego, że jeśli przez 291 cześci nie przyniosło to efektu, to już nie przyniesie :)
    BlackCat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami coś przynosiło... czasami nawet efekt. Ja sama jakbym miała odpowiedzieć w tej ankiecie to... nie ma takiej odpowiedzi... wybrałabym coś pośrodku. Jestem za tym by nie bił, skłaniam się ku temu, ale jakiegoś drobnego klapsa, już naprawdę na otrzeźwienie gdy zacznie za bardzo kaprysić bym zrozumiała.

      Usuń
  3. Moim zdaniem powinien , ale ona sama musi tego chcieć i mimo jego propozycji ze tego nie zrobi , sama powinna poprosić by ten element pozostał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dlaczego powinien i dlaczego ona sama ma tego chcieć?

      Usuń
    2. Powinien poniewaz jest to skuteczne , jej psychika to odczytuje jako silny sygnał dający do myślenia , poza tym to podnieca .

      A sama ma tego chcieć bo dobrze wie ze jest to dobry sposob na mocniejsze zaakcentowanie siły jej męża , oraz dlatego ze jej ciało , ona cała lubi to - moze nie z tak ogromna siła ale pragnie tego :)

      Usuń
    3. Oj oj, ja się ni zgodzę. Jako, że napisałam Amandę, nie zgodzę się z tą twoją teorią.

      Nie zaprzeczę, że Amanda od czasu do czasu lubi ostrzejszy seks i kilka klapsów, czy danie sobie po plaskaczu... gdzieś tam ich to zaczęło bawić, ale jest to kontrolowana zabawa, Aleks zawsze ją kontrolował, nie przesadzał, nie sprawiał bólu w bólu... w sensie czułą uderzenie, ale nie były silne, to był bardziej huk, bodziec seksualny (poza tą jedną akcją gdy byli na siebie wściekli).

      Jednak nie zgodzę się z teorią, że Amanda jest na tyle głupia by trzeba było ją lać, bo nic innego nie daje jej do myślenia tylko strach przed razami. A już kompletnie nie rozumiem sensu w stwierdzeniu, że skuteczną nazwijmy to metodą wychowawczą jest jednocześnie coś co podnieca i bawi. Nie wiem jaki ma sens kara jeśli podoba się karanemu.

      Amanda zawsze mówiła, że lubi silnych mężczyzn. Nawet kiedyś powiedziała, że żałuje, że Bartosz nigdy nie potrząsnął jej matką, czy nią, ale ona to widziała jako metodę ostateczną, a nie jako coś co lub i co jej się podoba.

      (Teraz twoja odpowiedź, możemy powojować na argumenty)

      Usuń
    4. Hmmmm ... A ja nie chce wojowac :D
      Bo w zasadzie jak bedzie to i tak bedzie dobrze ;)

      Tyle ze ja nie zgodze sie ze stwierdzeniem ze pragnienie " lania" nawet tych zwykłych klapsów - jest równoznaczne z tym ze Amanda jest głupia . I absolutnie nie tylko takie argumenty ja przekonują - fakt .
      Ale spanking w ich przypadku jest dobrym wyjściem .. Chocby dlatego ze Aleks to uwielbia .. A jak wiadomo , jesli facet nie jest spełniony lubi skakać na boki ;)
      Nie wiem jak bardzo on to uwielbia , ale jesli np jest to jego fetysżem to jest ryzyko ze za lat pare bedzie umawial sie z różnymi dziewczynami tylko na " lanie tyłka " .
      Ale moze moje myślenie jest takie bo sama lubie spanking - i ten element lubie ;)

      Usuń
    5. ale to nie wojna, a wydawanie opinii, argumentowanie. I ja mam pytanie - Skąd pomysł, że Aleks uwielbia spanking? I dlaczego spanking w ich życiu byłby idealnym rozwiązaniem?

      Usuń
    6. Gdyby go nie lubił sam by go niw wprowadził ... Proste ;)
      Byłby idealńy bo jest podniecający , podkręca atmosferę i dodaje pazurków ;)) a przy ich charakterach byłoby to cos wyjątkowego bo Amanada tylko dla niego umiałaby ugiąc kolana - dla wpzadnego innego :)

      Usuń
    7. Ale on nie wprowadził spankingu, przynajmniej ja sobie nie przypominam. Ukarał ją laniem, ale ukaranie laniem nie ma nic wspólnego ze spankingiem...
      Spanking z tego co wiem, to lanie które ma sprawiać przyjemność obydwojgu, a bicie za karę, bicie by bolało, a nie klaps dla przyjemności to wielka różnica.
      Nigdzie też nie było napisane, że Aleksowi sprawia erotyczną frajdę bicie żony. Nigdzie nie pisało, że go to podnieca, a jej robi się od tego mokro w majtkach. Tak więc ja nie widzę nawiązania do spankingu w ich relacji.
      Jeśli coś podnieca, to nie może być karą. Nie można karać nagrodą.

      Usuń
  4. Nie, jeśli Aleksowi zależy na tym żeby Amanda go szanowała a nie bała się go to nie powinien jej więcej uderzyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem nie powinien ,ona nie jest dzieckiem,by sciągać pasa jak coś przeskrobie

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem nie powinien jej bić. Nie powinien jej karać laniem, bo jest jej mężem, a nie ojcem. Wychowywać to powinien Angelę. Oczywiście od wszystkiego są wyjątki np. sytuacja gdy Aleks uderzył Amandę, która utrudniała mu bezpieczne prowadzenie auta-wtedy moim zdaniem miał prawo, bo zagrażała sobie i innym. Anonimowa

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zgodze sie z Sandra tez wybrała bym cos posredniego :) Tak na otrzezwienie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z Sandrą i Ju lią brakuje czegoś pośrodku w tej ankiecie. Tak, ale w bardzo ekstremalnych sytuacjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie zgadzasz się z wypowiedzią Lindsey, że Amanda to lubi, że tego potrzebuje, i że Aleks tylko tak może zaakcentować swoją siłę?

      Usuń
    2. Po prostu Julia :) Bez tej spacji :>

      Usuń
    3. a tak Julia, bo wymagania google plus ci tą spacje postawiły, tak?

      Usuń
    4. Absolutnie nie. Zresztą jaki jest sens karać kogoś gdy on to lubi? Dla mnie to nieco dziwne. Czy Amanda potrzebuje kar? Nie pokazała, że jest dojrzała i nie potrzebuje traktowania jak dziecko. Myślę, że Aleks nadal będzie głową rodziny i silnym mężczyzną, ale nie poprzez bicie żony za łamanie głupich zasadach. Ale poprzez rozsądek i troskę o rodzinę.

      Usuń
    5. U Domi i Tylera może być zabawa w kary i nagrody, gdzie klaps jest zarówno karą jak i nagrodą, ale u Amandy i Aleksa jakoś takiej relacji nie widzę... Podobnie jak u swoich Matyldy i Bartosza też takiej relacji bym nie widziała, choć Bartek potrafił klepnąć i w łóżku i za karę.
      Ja mam nadzieję, że tej ankiety powyżej nikt nie odebrał jako "brak klapsa podczas seksu", bo tam pisze wyraźnie "brak karania laniem", sądzę, że między klapsikiem na pobudzenie krwi i seksualności, a bolesnym laniem za karę jest wręcz przepaść...

      Usuń
    6. a to wredne google + ... wrrr :/

      Usuń
  9. Ja zgadzam się z Sandrą i Julią też wybrałabym coś pomiędzy.Nie powinien jej bić,bo Amanda nie jest małą dziewczynką tylko dorosłą kobietą ale klapsa czy nawet kilka na otrzeźwienie czy kiedy np. zachowa się mega dziecinnie może dać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aleks powinien karać laniem Angele za jej zachowanie. Bardziej by się to jej przydało niż Amandzie i mam nadzieję, że to w końcu zrobi. A co do Amandy to również uważam, że za niektóre zachowanie powinien ją zlać, ale nie zawsze. :) Szkoda by było jakby ten wątek z laniem się skończył, bo tym się ten blog wyróżniał spośród innych i jest jednym z nielicznych o takiej ''tematyce'', że tak powiem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadzam się z dziewczynami , powinno być coś po pomiędzy . Amanda nie jest małą dziewczynką, i Aleks nie powinien Jej tak traktować, ale gdy zagraża swojemu życiu może dać tego klapsa. Ogólnie bardzo się cieszę że Aleks się w końcu ogarnął i zamierza z nią zacząć rozmawiać , mam nadzieję że w końcu się dogadają.
    Ps Przepraszam za tak długą nieobecność w komentarzach postaram się poprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oddałam głos na tak, bo nie ma opcji "tak, ale..." lub podobnej. Nie wyobrażam sobie, że Aleks nie podnosi na nią ręki już nigdy. Bez tego ta para straci wiele...to tak jakby odwirować z krwi leukocyty. To nadal krew, ale taka zupełnie inna, niepełna.

    Fovos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a gdyby była taka odpowiedź, to co by miało być po "ale"?
      czy Aleks twoim zdaniem lubi spanking?

      Usuń
  13. Aleks i spanking....nie jestem do końca przekonana. Agresja jest częścią jego natury, ale nie musi się to przekładać na takie upodobania. Po ale umieściłabym "w sytuacjach ekstremalnych lub w ostateczności".

    Fovos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie dodałam część na mój blog... - chwalę się :)

      Ty uważasz, że Aleks nie ma nic wspólnego ze spankigniem, bo ciężko nazwać klapsa w łóżku spankingiem, tak? A np jedna z czytelniczek uważa, że on lubi spanking, bo gdyby nie lubił, to by go nie wprowadził do związku z Amandą. Gdzie on go wprowadził, ja się pytam?

      Usuń
  14. Jeden klaps spankingu nie czyni :) W każdym związku chyba zdarza się taki epizod i niewłaściwe jest doszukiwanie się czegoś czego nie ma.

    Fovos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie wiem czy w każdym związku zdarza się taki epizod, bo ostatnio byłam przekonana, że w każdym związku... w każdym małżeństwie zdarza się taki inny z epizodów, ale ktoś mnie wyprowadził z błędu i mnie szczęka do podłogi opadła, albo jeszcze niżej.

      Usuń
  15. Mi w tej chwili również opadła. W sumie to nie miałam na myśli takiego ekstremum jak u Amandy i Aleksa, a nieco łagodniejsze sytuacje.

    Fovos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mówię o zupełnie innym epizodzie. Dowiedziałam się, że niektóre małżeństwa nie uprawiają miłości oralnej... w sensie kobiety co mają mężów głoszą "ja nie biorę do ust, to okropne, nie wyobrażam sobie bym ja..." - opadła ci szczęka?

      Usuń
  16. Opadła do podłogi i się potoczyła...

    OdpowiedzUsuń
  17. One/ona tak autentycznie czy przyznać się nie chciały/chciała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmiało jak autentyk. Jak myślisz, jej mąż ma kochankę? Nawet bym go za to nie winiła :)

      Usuń
  18. Zależy czy wystarczy mu to co ma i na jak długo. Nie chcę ich oceniać, bo nie znam sytuacji, ale to tak jakby ona mówiła mu brzydzę się tobą. Tak ja to odczuwam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie Nie Nie i jeszcze raz nie
    Nie mówię o jednym sporadycznym klapsie który czasem jest przydatny jak się ma taki charakterek jak Amanda choćby po to żeby czasem wysłuchała co ma druga strona do powiedzenia ale mówię stanowcze NIE jeśli chodzi o karanie żony laniem

    OdpowiedzUsuń
  20. Amanda czasami zachowuje się nieznośnie ale uważam że jest bystra i nie trzeba jej bić by coś zrozumiała. Nie chodzi mi o to by Olek jej od razu na wszystko pozwalał bo czasami przegina i według mnie wtedy zasługuje na klapsa

    OdpowiedzUsuń