Ja jak zwykle muszę pomarudzić. Jak są obrazki i czasami coś tam na nich jest, zazwyczaj jakaś piosenka czy coś. Od czasu do czasu mam ochotę sprawdzić, posłuchać, tylko nie wiem co to jest. Także prośba, o jakąś gwiazdkę, czy inny odsyłacz.
Ja cię rozumiem i masz całkowitą racje, powinny być takie adnotacje jaki tytuł i wykonawca, albo skąd pochodzi dany cytat. Postaram się to załatwić tylko od kolejnych postów, bo 300 wstecz nie chce mi się naprawiać, chyba rozumiesz, prawda?
PS. Kto to jest ta osoba powyżej? Ta M.? Bo ja szczerze mówiąc z komentarzy chyba nie kojarzę :-)
Niestety, starość nie radość. Ten blog jest bardziej Samuela niż mój, ja tu tylko publikuje i zapamiętuje stałych komentujących, w większości :) Jednak z inicjałami przyznaje, że mam problem, podobnie jak gdy ktoś podpisuje się imieniem. Znacznie łatwiej zapamiętać nazwę która z czymś nam się kojarzy np "Księżniczka" czy "Bąbel" niż samo "M," czy "Mariusz". Zapamiętuje też po ikonkach, jeśli ktoś ma profil bloggera :)
A powinnaś pamiętać o tym jak to tak niedawno koniecznie chciałaś zabijać ;). Oczywiście skończyło się na groźbach bez pokrycia dla zwrócenia na siebie uwagi, żałosne ;). R.
A dlaczego ma pamiętać kogoś kto napisał 1-3 komentarze? Ja też takich osób nie pamiętam i takim zaproszenia nie dam. Sandra napisała część uśmiercającą Amandę i wysyłającą Dominikę za granicę. Nie opublikowała jej tylko dlatego, że wiele osób tego nie chciało, że ja tego nie chciałem i dla tych osób przeniesiemy bloga na zamkniętą stronę i tam będziemy go kontynuowali. Natomiast osoby niekomentujące nie będą miały tam wstępu. Bo żałosnym jest coś czytać i nie zostawiać po sobie śladu, to jest brak szacunku dla autora. Żegnam.
Wytłumaczcie mi bo nie bardzo teraz rozumiem. Czy cześć 299 ma jakiś tekst, bo ja widzę tylko obrazek? Wiem, że miały być ograniczenia bloga, ale w końcu nie wiem dokładnie co z tego wyszło. Jestem nową czytelniczką więc może dlatego nie widzę treści. Z góry dziękuję za odp. Pozdrawiam
Część 299 nie ma jeszcze treści z tego co zauważyłem. Wydaje mi się, że autorzy bloga mają problem, gdyż na Bloggerze z tego co się orientuje nie ma możliwości wrzucenia takiego gadżetu jak "post na kod" czy "post na hasło". Sądzę, że ten czas zwlekania, to z ich strony kombinowanie jak czegoś takiego dokonać, a jak nie to czego dokonać w zastępstwie...Trochę im współczuje, bo publikowanie całości swoje pracy na blogu zawsze wiąże się z poczuciem krzywdy, bo wiele osób to czytelnicy, ale bierni. Z tego co pamiętam Samuel jest bardziej biegły internetowo niż ja, więc może jakoś dokona tych postów na hasło, czego muu z całego serca życzę. A tak właściwie to ja się wpadłem tutaj przywitać, nie tylko z Renatą, a ze wszystkimi :) W takim razie cześć.
Ja jak zwykle muszę pomarudzić. Jak są obrazki i czasami coś tam na nich jest, zazwyczaj jakaś piosenka czy coś. Od czasu do czasu mam ochotę sprawdzić, posłuchać, tylko nie wiem co to jest. Także prośba, o jakąś gwiazdkę, czy inny odsyłacz.
OdpowiedzUsuńtak trudno wpisać w google fragment i sprawdzić? :/
OdpowiedzUsuńM.
Trudno.
OdpowiedzUsuńJa cię rozumiem i masz całkowitą racje, powinny być takie adnotacje jaki tytuł i wykonawca, albo skąd pochodzi dany cytat. Postaram się to załatwić tylko od kolejnych postów, bo 300 wstecz nie chce mi się naprawiać, chyba rozumiesz, prawda?
UsuńPS. Kto to jest ta osoba powyżej? Ta M.? Bo ja szczerze mówiąc z komentarzy chyba nie kojarzę :-)
Pamięć widzę stricte wybiórcza :3
OdpowiedzUsuńM.
Niestety, starość nie radość.
UsuńTen blog jest bardziej Samuela niż mój, ja tu tylko publikuje i zapamiętuje stałych komentujących, w większości :) Jednak z inicjałami przyznaje, że mam problem, podobnie jak gdy ktoś podpisuje się imieniem. Znacznie łatwiej zapamiętać nazwę która z czymś nam się kojarzy np "Księżniczka" czy "Bąbel" niż samo "M," czy "Mariusz". Zapamiętuje też po ikonkach, jeśli ktoś ma profil bloggera :)
A powinnaś pamiętać o tym jak to tak niedawno koniecznie chciałaś zabijać ;). Oczywiście skończyło się na groźbach bez pokrycia dla zwrócenia na siebie uwagi, żałosne ;).
UsuńR.
A dlaczego ma pamiętać kogoś kto napisał 1-3 komentarze? Ja też takich osób nie pamiętam i takim zaproszenia nie dam. Sandra napisała część uśmiercającą Amandę i wysyłającą Dominikę za granicę. Nie opublikowała jej tylko dlatego, że wiele osób tego nie chciało, że ja tego nie chciałem i dla tych osób przeniesiemy bloga na zamkniętą stronę i tam będziemy go kontynuowali. Natomiast osoby niekomentujące nie będą miały tam wstępu. Bo żałosnym jest coś czytać i nie zostawiać po sobie śladu, to jest brak szacunku dla autora.
UsuńŻegnam.
Wytłumaczcie mi bo nie bardzo teraz rozumiem. Czy cześć 299 ma jakiś tekst, bo ja widzę tylko obrazek? Wiem, że miały być ograniczenia bloga, ale w końcu nie wiem dokładnie co z tego wyszło. Jestem nową czytelniczką więc może dlatego nie widzę treści.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odp. Pozdrawiam
Część 299 nie ma jeszcze treści z tego co zauważyłem. Wydaje mi się, że autorzy bloga mają problem, gdyż na Bloggerze z tego co się orientuje nie ma możliwości wrzucenia takiego gadżetu jak "post na kod" czy "post na hasło". Sądzę, że ten czas zwlekania, to z ich strony kombinowanie jak czegoś takiego dokonać, a jak nie to czego dokonać w zastępstwie...Trochę im współczuje, bo publikowanie całości swoje pracy na blogu zawsze wiąże się z poczuciem krzywdy, bo wiele osób to czytelnicy, ale bierni. Z tego co pamiętam Samuel jest bardziej biegły internetowo niż ja, więc może jakoś dokona tych postów na hasło, czego muu z całego serca życzę. A tak właściwie to ja się wpadłem tutaj przywitać, nie tylko z Renatą, a ze wszystkimi :)
UsuńW takim razie cześć.
Czesc Renata, poprostu czsc nie zostala jeszcze wrzucona. :)
OdpowiedzUsuńczęść*
UsuńJuż myślałam że tylko ja mam jakiś problem i nie widzę tekstu do części 299, bo przez chwilę pojawił się napis czytaj więcej ale nic nie było. Berni
OdpowiedzUsuń